Chrześcijanin

Biblia mówi, że „w Antiochii też nazwano po raz pierwszy uczniów chrześcijanami”. Dz 11,26 BW. Zwróćmy uwagę na to, że chrześcijanami nie nazwano tych, którzy uwierzyli Jezusowi podczas Jego działalności – było to znacznie później, gdy widziano w uczniach naśladowców Chrystusa. Dlatego Paweł zachęcał: „Bądźcie naśladowcami moimi, tak jak ja jestem naśladowcą Chrystusa”. 1 Kor 11,1 BT. „Bądźcie, bracia, wszyscy razem moimi naśladowcami i wpatrujcie się w tych, którzy tak postępują, jak tego wzór macie w nas”. Flp 3,17 BT.

Pan Jezus nauczał: „Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują”. Mt 7,13-14 BW. Ci, którzy są określeni mianem „niewielu”, są naśladowcami Chrystusa.

„Wielu” natomiast może uważać się za chrześcijan, ale Chrystus postawił sprawę jasno: „Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios”. Mt 7,21 BW, choć tych „wielu” starało się, przekonując: „czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów?”. Mt 7,22 BW. Powoływanie się na znajomość Jezusa to za mało, aby być chrześcijaninem, jeśli nie stosujemy się do wszystkich Jego nauk.

Jednak czy robili to zgodnie z wolą Bożą? Jakimi pobudkami się kierowali, skoro gdy przyjdzie Jezus, usłyszą ostre słowa: „Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie”. Mt 7,23 BW?

Biblia mówi, że gdy młody człowiek z przypowieści o „Synu marnotrawnym” przehulał majątek i „upadł na samo dno”, „wejrzawszy w siebie, rzekł… Wstanę i pójdę do ojca mego”. Łk 15,17-18 BW.

To są właściwe decyzje, aby uniknąć słów „Idźcie precz ode mnie”! Każdy z nas musi wejrzeć w siebie i przyjść do Ojca, bo do Królestwa Niebios wejdzie „tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie”. Mt 7,21 BW. Szczere pragnienie przyjścia do Ojca jest początkiem prawdziwego chrześcijaństwa, ponieważ to pragnienie prowadzi do diametralnych zmian w naszym dotychczasowym życiu.

Te zmiany to nowonarodzenie „przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, abyśmy, usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego”. Tt 3,5-7 BT.

Biblia mówi, że „wiara nie jest rzeczą wszystkich”. 2 Tes 3,2 BW. Nie wszyscy, którzy są religijni, wejdą na wąską drogę, gdyż „niewielu jest tych, którzy ją znajdują”. Mt 7,14 BW. Ci, którzy ją znajdą, są prawdziwymi chrześcijanami – Jezus stał się sprawcą ich zbawienia: „A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają”. Hbr 5,9 BT.

Jak więc postępowali pierwsi chrześcijanie? Biblia mówi: „Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach… czynili wiele znaków i cudów. Ci wszyscy, co uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne”. Dz 2,42-44 BT.

Prawdziwy chrześcijanin trwa w Bożej nauce, „albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie”. 1 J 5,3 BT. Otwiera się na działanie Boże, pozwalając, by Pan użył go jako narzędzie „do wszelkiego dobrego dzieła”. 2 Tm 3,17 BW. Prawdziwy chrześcijanin jest zainteresowany sprawami innych i udzielaniem pomocy, bo „Jeśli... ktoś posiada dobra tego świata, a widzi brata w potrzebie i zamyka przed nim serce swoje, jakże w nim może mieszkać miłość Boża?”. 1 J 3,17 BT. Biblia zatem radzi: „Bądźcie więc naśladowcami Boga, jako dzieci umiłowane, i postępujcie drogą miłości, bo i Chrystus was umiłował i samego siebie wydał za nas w ofierze... Bogu... postępujcie jak dzieci światłości! Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość, i prawda. Badajcie, co jest miłe Panu”. Ef 5,1-2.8-10 BT.

Apostoł Jan o naśladowcach Jezusa pisał: „A z tego wiemy, że go (Jezusa) znamy, jeśli przykazania jego zachowujemy. Kto mówi: Znam go, a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma. Lecz kto zachowuje Słowo jego, w tym prawdziwie dopełniła się miłość Boża. Po tym poznajemy, że w nim jesteśmy. Kto mówi, że w nim mieszka, powinien sam tak postępować, jak On postępował. Umiłowani, nie podaję wam nowego przykazania, lecz przykazanie dawne, które mieliście od początku; a tym przykazaniem dawnym jest to Słowo, które słyszeliście”. 1 J 2,3-7 BW.

Prawdziwy chrześcijanin jest przede wszystkim gorącym zwolennikiem Jezusa, bo On powiedział: „Kto... wstydzi się mnie i słów moich przed tym cudzołożnym i grzesznym rodem, tego i Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami świętymi”. Mk 8,38 BW. Codziennie więc będzie postępował według jego nauk i opowiadał o Nim.

Do tego, kto się na nowo narodził, skierowane są słowa: „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi: i rzeczywiście nimi jesteśmy”. 1 J 3,1 BT. Skoro jesteśmy dziećmi Bożymi, jesteśmy też częścią Jego rodziny. Biblia mówi: „Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących. Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne”. Dz 4,32 BT.

Podsumowanie. Według Biblii chrześcijaninem jest osoba kierująca się na co dzień zasadą miłości do Boga i ludzi, uznająca biblijne normy moralne i etyczne. Biblia mówi: „Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej. To jest największe i pierwsze przykazanie. A drugie podobne temu: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego”. Mt 22,37-39 BW. To miłość będzie podstawą wszelkich jego działań, zgodnie ze słowami: „miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą”. 1 J 3,18 BW. Naśladowca Jezusa stoi na właściwym fundamencie, „którym jest Jezus Chrystus”. 1 Kor 3,11 BT. „Wszystkim tym... którzy (Jezusa) przyjęli, (dał) moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili”. J 1,12-13 BT. A dzieci Boże, prawdziwi chrześcijanie, będą okazywać „tę samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, abyście nie stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i cierpliwość stają się dziedzicami obietnic”. Hbr 6,11 BT.

Aktualnie jesteś offline