W powszechnym wyobrażeniu piekło jest karą wieczną, co ma być uzasadniane słowami Jezusa, który dzieląc ludzi na zbawionych i potępionych, tym drugim powiedział: „I pójdą ci na mękę wieczną...”. Mt 25,46 BT. Na tę mękę miałyby trafiać dusze ludzi, którzy zmarli w stanie grzechu śmiertelnego. Piekło przedstawiane jako „ogień wieczny”, symbolizuje wieczną rozłąkę duszy od Boga. Czy to powszechne wyobrażenie znajduje potwierdzenie w słowach Biblii?
W Starym Testamencie nie występuje określenie „piekło”, natomiast znajdujemy słowo „szeol” określające miejsce, do którego trafiają wszyscy zmarli bez rozróżnienia czy byli ludźmi pobożnymi, czy nie. Mówią o tym wiele na przykład te wersety: „Oplątały mnie pęta Szeolu, zaskoczyły mnie sidła śmierci”. 2 Sm 22,6 BT; „Ale Jakub odpowiedział... Jeśli go spotka jakie nieszczęście, gdy pójdzie z wami, sprawicie, że moja siwizna zstąpi do Szeolu...”. Rdz 42,38 BT. „To Pan daje śmierć i życie, wtrąca do Szeolu i zeń wyprowadza”. 1 Sm 2,6 BT. Szeol jednoznacznie kojarzy się z pierwszą śmiercią, z której tylko Bóg może uwolnić.
Równolegle do określenia szeol, pojawia się w Biblii szersze określenie miejsca niebytu, jakim jest „otchłań”: „Tak mówi Pan Bóg: W dniu, w którym on zszedł do Szeolu, na znak żałoby zamknąłem nad nim Otchłań, zatrzymałem jej strumienie i zastawiłem wielkie wody”. Ez 31,15 BT; „A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do otchłani zejdziesz!”. Łk 10,15 BT. Ostatni cytat będący wypowiedzią Jezusa ukazuje „otchłań” jako miejsce przeciwstawne do „nieba”.
Kolejny werset pokazuje „otchłań” jako miejsce pobytu zmarłych aż do sądu ostatecznego: „I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów”. Ap 20,13 BT.
Otchłań i szeol nie jest zatem miejscem wiecznego pobytu zmarłych i nawet Mesjasz po śmierci tam trafił: „widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi ”. Dz 2,31 BT.
Wypowiedzi Jezusa, głęboko zakorzenione w Starym Testamencie, nie mogą odbiegać od starotestamentowej wizji miejsca, do którego idą zmarli, czyli do grobu inaczej szeolu. Tak w Starym, jak i w Nowym Testamencie występuje jednakowe zrozumienie kwestii zmartwychwstania: „a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny – na zmartwychwstanie potępienia”. J 5,29 BT. Dopiero po zmartwychwstaniu można mówić o nagrodzie w niebie i karze w piekle, ale to nastąpi po ponownym przyjściu naszego Pana, Jezusa Chrystusa.
Bóg jest Panem życia i śmierci. On każdego osądza według tego, co przekazał w Swoim Słowie: tych, którzy nie przyjęli Jezusa, skazuje na wieczną śmierć (piekło), a usprawiedliwionym łaską Chrystusa daje życie wieczne, ponieważ „Ten, kto ma Syna, ma życie, a kto nie ma Syna Bożego, nie ma też i życia”. 1 J 5,12 BT. Apostoł Paweł wyjaśnił: „Wielu bowiem z tych, o których często wam mówiłem… postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego; Końcem ich jest zatracenie (zagłada – BT)... myślą bowiem o rzeczach ziemskich”. Flp 3,18-19 BW.
Bóg daje nam do wyboru dwie możliwości: wieczne życie lub wieczną śmierć. Codziennie naszym postępowaniem deklarujemy swój wybór, jednak każdy musi wiedzieć, że „przez swoją zatwardziałość i serce nieskłonne do nawrócenia skarbisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia się sprawiedliwego sądu Boga, który odda każdemu według uczynków jego: tym, którzy przez wytrwałość w dobrych uczynkach szukają chwały, czci i nieśmiertelności – życie wieczne; tym zaś, którzy są przekorni, za prawdą pójść nie chcą, a oddają się nieprawości – gniew i oburzenie”. Rz 2,5-8 BT.
Sprawiedliwość Boża objawi się więc w „dniu gniewu” (końca świata), w którym sprawiedliwi (zapisani w Księdze Życia) zostaną zabrani do nieba, gdyż „my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli... zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem”. 1 Tes 4,15-17 BT, bo „wie Pan, jak pobożnych wyrwać z doświadczenia, niesprawiedliwych zaś jak zachować na ukaranie w dzień sądu”. 2 P 2,9 BT.
Natomiast niesprawiedliwi zmarli na przestrzeni wieków będą w grobach oczekiwać sądu ostatecznego. Biblia mówi: „I ujrzałem umarłych – wielkich i małych – stojących przed tronem, a otwarto księgi. I inną księgę otwarto, która jest księgą życia. I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano, według ich czynów. I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów. A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. To jest śmierć druga – jezioro ognia. Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia”. Ap 20,12-15 BT.
Biblia mówi, że piekło to zagłada, unicestwienie w śmierć drugą, wieczną, „Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym”. Rz 6,23 BT. „Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał ich do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd; jeżeli staremu światu nie odpuścił, ale jako ósmego Noego, który ogłaszał sprawiedliwość, ustrzegł, gdy zesłał potop na świat bezbożnych; także miasta Sodomę i Gomorę obróciwszy w popiół, skazał na zagładę, dając przykład /kary/ tym, którzy będą żyli bezbożnie”. 2 P 2,4-6 BT.
Wymienione miasta, „Sodoma i Gomora i w ich sąsiedztwie [położone] miasta – w podobny sposób jak one oddawszy się rozpuście i pożądaniu cudzego ciała – stanowią przykład przez to, że ponoszą karę wiecznego ognia”. Jud 1,7 BT. „Ponoszą karę” oznacza, że ogień z nieba spalił wszystko, a miast tych nie odbudowano po dziś dzień. Ogień ten nazwany jest ogniem wiecznym, choć dawno już zgasł. Jednak dla tamtych ludzi był ogniem piekielnym, ponieważ zasługiwali na taką karę. Biblia mówi: „Gdyby was gdzie nie chciano przyjąć i nie chciano słuchać słów waszych, wychodząc z takiego domu albo miasta, strząśnijcie proch z nóg waszych! Zaprawdę, powiadam wam: Ziemi sodomskiej i gomorejskiej lżej będzie w dzień sądu niż temu miastu”. Mt 10,14-15 BT.
Powyższy przykład, jak i wiele innych w Starym Testamencie, mają nauczyć nas bojaźni Bożej, a nie zaspakajania własnych pożądliwości, ponieważ gdy bezbożni „jedli i pili, żenili się i za mąż wychodziły aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki; nagle przyszedł potop i wygubił wszystkich. Podobnie jak działo się za czasów Lota: jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali, lecz w dniu, kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba deszcz ognia i siarki i wygubił wszystkich; tak samo będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi”. Łk 17,27-30 BT. „Ogień wieczny”, który pochłonie bezbożnych, unicestwi jednocześnie zło.
Ludzie, na których spadnie ogień, zostaną osądzeni przez Boga i nie będzie dla nich żadnej szansy, żadnego czyśćca, odpustów czy drugiego życia. Biblia mówi: „Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie”. Mt 25,41-43 BT. „A to samo słowo (słowo Boże) zabezpieczyło obecnie niebo i ziemię jako zachowane dla ognia na dzień sądu i zguby bezbożnych ludzi”. 2 P 3,7 BT.
Szczególna odpowiedzialność ciąży na nauczycielach i przewodnikach duchowych za to, co głoszą w zborach i Kościołach. Biblia mówi: „Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Wy sami nie wchodzicie i nie pozwalacie wejść tym, którzy do niego idą. Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo obchodzicie morze i ziemię, żeby pozyskać jednego współwyznawcę. A gdy się nim stanie, czynicie go dwakroć bardziej winnym piekła niż wy sami”. Mt 23,13-15 BT.
Aby uchronić wierzących przed piekłem – utratą życia wiecznego, Jezus udziela im rady: „I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle”. Mt 10,28 BW.
Podsumowanie. W Piśmie Świętym nie znajdujemy potwierdzenia na teorię kary piekła jako „ognia wiecznego”, w którym dusze skazane są na straszne męki. Biblia mówi o zatraceniu, zagładzie (Flp 3,19), wyginięciu czy zniszczeniu złych ludzi, a nie ich dusz: „Zaiste, bezbożni wyginą, a nieprzyjaciele Pana są jak ogień w piecu, zniszczeją, pójdą z dymem”. Ps 37,20 BW. „Pójdą z dymem” oznacza, że będą unicestwieni i nic po nich nie zostanie. Biblia mówi: „Bo oto nadchodzi dzień, który pali jak piec. Wtedy wszyscy zuchwali i wszyscy, którzy czynili zło, staną się cierniem. I spali ich ten nadchodzący dzień – mówi Pan Zastępów – tak, że im nie pozostawi ani korzenia, ani gałązki”. Ml 3,19 BW. „Ogień wieczny” czy „nieugaszony” tak naprawdę wygaśnie, gdy już nic nie zostanie do spalenia, Biblia bowiem mówi: „Uczynisz, że będą jak w piecu ognistym, Gdy się zjawisz... Pan w gniewie swoim pochłonie ich, a ogień ich pożre”. Ps 21,10 BW.
Pan Jezus, oddzielając symboliczne „owce” od „kozłów”, mówił o sądzeniu ludzi, a nie ich dusz: „Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów”. Mt 25,31-32 BT.
W Nowym Testamencie występują dwa słowa, które są tłumaczone na piekło: hades to po prostu grób, który nigdy nie był utożsamiany z ogniem oraz gehenna, słowo pochodzące od doliny Hinnom, która otaczała Jeruzalem. W tej dolinie utrzymywano stale palące się ognie, które trawiły wyrzucane tam śmieci i nieczystości oraz zwłoki przestępców i tych, którym odmówiono z różnych względów normalnego pochówku. Dlatego dolina Hinnom była symbolem zniszczenia. Niektóre przekłady nie tłumaczą tych słów, tylko mówią o hadesie lub gehennie i w nich nie ma słowa piekło.
Ogień „piekielny” ma oczyścić całą ziemię. Biblia mówi: „A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną”. 2 P 3,10 BW. „Skoro to wszystko ma ulec zagładzie, jakimiż powinniście być wy w świętym postępowaniu i w pobożności, Jeżeli oczekujecie i pragniecie gorąco nastania dnia Bożego, z powodu którego niebiosa w ogniu stopnieją i rozpalone żywioły rozpłyną się? Ale my oczekujemy, według obietnicy nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość. Przeto, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, abyście znalezieni zostali przed nim bez skazy i bez nagany, w pokoju”. 2 P 3,11-14 BW.