Dług

Dług najczęściej kojarzy się nam z pieniężną pożyczką, którą należy zwrócić. Jednak definicja długu jest rozszerzona o „obowiązek dłużnika do spełnienia określonego świadczenia” czy „zobowiązania moralnego wobec kogoś”. (SJP). Co Biblia mówi na ten temat?

W Biblii znajdziemy potwierdzenie powyższego, albowiem Paweł napisał: „Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga… płacicie podatki. Bo ci, którzy się tym zajmują, z woli Boga pełnią swój urząd. Oddajcie każdemu to, (co) mu się należy: komu podatek – podatek, komu cło – cło, komu uległość – uległość, komu cześć – cześć”. Rz 13,1.6-7 BT.

Paweł przedstawia różne formy zobowiązań, nie tylko finansowe (podatek, cło). Podkreśla, że ponieważ każdy z nas jest dłużnikiem Bożym, to w stosunku do osób, które piastują ważne stanowiska, mamy obowiązek okazywania szacunku, uległości, czci czy życzliwości, ponieważ osoby te „zostały ustanowione przez Boga. Kto więc przeciwstawia się władzy – przeciwstawia się porządkowi Bożemu. Ci zaś, którzy się przeciwstawili, ściągną na siebie wyrok potępienia”. Rz 13,1-2 BT.

W niniejszym opracowaniu skupimy się przede wszystkim na długach pieniężnych. W przypadku zarządzania finansami dobrze jest skrupulatnie oszacowywać zasoby i być skłonnym do życiowych zmian w obliczu ich uszczuplenia, co Paweł ujął następująco: „Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”. Flp 4,12-13 BT.

Jak uniknąć zadłużenia pieniężnego? Biblia w tym zakresie udziela wielu porad. Po pierwsze - „Nie będziesz pożądał...”. Pwt 5,21 BT. Nie pragnijmy niczego ponad to, co jest nam potrzebne, „Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba...”. Mt 6,8 BT i z całą pewnością „według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę”. Flp 4,19 BT. Potrzebę, nie zachciankę.

W związku z powyższym, a więc po drugie – „Wielkim... zyskiem jest poprzestawanie na tym, co wystarczy. Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść. Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni!”. 1 Tm 6,6-8 BT.

Po trzecie – wszystko planujmy, ponieważ „rozsądek napełnia spichlerze”. Prz 25,4 BT. Brak planu wydatków, pospieszne robienie zakupów w dodatku bez listy w ręku, sprzyja niepotrzebnym wydatkom. Biblia mówi: „Zamiary... wszystkich śpieszących się (przynoszą) biedę”. Prz 21,5 BT.

Po czwarte – w planach kredytowych nie opierajmy się tylko na przyszłych dochodach, albowiem Biblia mówi: „Nie chwal się dniem jutrzejszym, bo nie wiesz, co dzień ci przyniesie”. Prz 27,1 BT.

Po piąte – nigdy nie żyrujmy pożyczki, ponieważ Biblia mówi: „Niemądry jest ten, kto daje porękę i kto przysięgą ręczy za bliźniego”. Prz 17,18 BT.

Po szóste – zachowujmy zdrowy stosunek do pieniądza, „Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy. Za nimi to uganiając się, niektórzy zabłąkali się z dala od wiary i siebie samych przeszyli wielu boleściami”. 1 Tm 6,10 BT. Gdy więc „Człowiek... jest chciwy bogactwa... nie wie, że bieda przyjdzie na niego”. Prz 28,22 BT.

A kiedy „bieda przyjdzie”, zastanawiamy się nad zaciągnięciem długu… I w tym momencie rodzi się pytanie: Czy chrześcijanie powinni się zapożyczać, wszak „dłużnik jest sługą wierzyciela”. Prz 22,7 BW. Ponadto zaciągając dług, możemy narazić rodzinę na problemy związane z niemożnością spłacenia zobowiązania, a Biblia mówi, że „jeśli kto nie dba o swoich, a zwłaszcza o domowników, wyparł się wiary i gorszy jest od niewierzącego”. 1 Tm 5,8 BT.

Właściwie Biblia ani nie zakazuje, ani nie zezwala na pożyczanie pieniędzy, czasem jest to po prostu „zło konieczne”. Jeśli jednak już do tego dojdzie, spłacajmy swoje długi sumiennie. Biblia mówi: „Natomiast gdyby zrodził syna, który by widział wszystkie grzechy popełniane przez swego ojca i uląkł się, a nie naśladował go w nich, a więc …nie zwlekał z płaceniem długów, nie popełniał gwałtów, łaknącemu udzielał chleba, przyodziewał nagiego, ten… żyć będzie”. Ez 18,14.16-17 BT.

Podsumowanie. Biblia naucza, by wypełniać niefinansowe zobowiązania i czynić to „… na chwałę Bożą”. 1 Kor 10,31 BT. Biblia przestrzega przed pożądaniem rzeczy, na które nas nie stać, „czemu bowiem ktoś ulega, tego niewolnikiem się staje”. 2 P 2,19 BW. Radzi więc: „Niech was nie obciąża żaden dług”. 1 Kor 10,31 BT.

Jest jednak pewien dług, który możemy zaciągać w każdym czasie, w stosunku do każdego człowieka i w dodatku bez limitu! Jaki to dług? Biblia mówi: „Niech was nie obciąża żaden dług, prócz długu wzajemnej miłości. Kto bowiem świadczy miłość bliźnim, ten wypełnia wszystko, co nakazuje Prawo”. Rz 13,8 BWP.

Aktualnie jesteś offline